Autor Wiadomość
randżin
PostWysłany: Sob 19:11, 05 Mar 2011    Temat postu:

Ech, zagubiona...

Przecież wiesz, co Ci odpowiem. Co więcej, Ty sama to w wiesz.
Sorry, że będzie krótko: po pierwsze, jak wiesz, zakochanie to nie miłość, to stan. Po drugie, banał, ale prawdziwy i często porażający: chłop do tego tematu podchodzi zupełnie inaczej. Tym bardziej w takim wieku.
Po trzecie, pytanie, czemu się zakochałaś. Czyli pytanie o podłoże małżeńskich problemów.
A o dziecku, które zawsze najbardziej cierpi, nie będę pisał, bo też wiesz...

Pozdrawiam.
zagubiona
PostWysłany: Sob 0:20, 05 Mar 2011    Temat postu: miłośc pozamałzeńska

mam męża...mam dziecko...i niestety się zakochałam...nie wiem co robic i nie wiem jak życ. Staram się z tym walczyc odo dawna ale mija drugi rok a ja nadal jestem zakochana. Nie musze chyba dodawac, że nie w moim mężu. I nie jest tak, że chodzi o seks bo o nie ma wcale z tym drugim seksu. Poprostu nagle okazało sie, że jestem zakochana i choc się staram nie potrafię przestac. Jest mi źle ale bardziej ze względu na dziecko niż na męża. I na moich rodziców...ale coż mam zrobic. Nie wiem jak życ. I staram się jak mogę. Nie spotykam się z NIM ale niestety nie potrafię o NIM nie myślec i ON o mnie też. Dodam , że nie mam lat 19 tylko 30+ i jestem kilka lat po ślubie. Nie mogę tak życ.Co ja mam robic??

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group