Wszystko, co chciałbyś wiedzieć wierząc, a boisz się zapytać i nie tylko ;)

monia22211

Nie rozumiem przejścia biskupów ewangelickich na chrześcijaństwo mając żony i dzieci.Tu mogę poruszyć ten temat na lekcji nie mam na to odwagi. Moim zdaniem złamali zasadę celibatu obowiązującą w naszej religii.

randżin

Cóż, Monia, częściowo masz rację - tyle, że w zamyśle chodzi o coś większego, by nie powiedzieć - największego. To jest modlitwa Chrystusa o to, "by wszyscy byli jedno". Trudno by ci, którzy chcą zjednoczyć się z Kościołem Chrystusa, porzucili rodziny, które założyli PRZED przejściem na katolicyzm.
Poza tym, jak to sobie powiedzieliśmy, sam celibat nie wynika BEZPOŚREDNIO z nauki Ewangelii. Można by powiedzieć: to "wyższy stopień wtajemniczenia". Czy ci nie-celibatariusze się go pozbawiają? Nie mam pojęcia Wink

monia22211

Przecież jestem zarejestrowana.Dziękuję za wyjaśnienie może w trakcie naszych rozmów tego nie można zauważyć,lecz nie lubie wypowiadać się publicznie

randżin · Wysłany: Wto 18:46, 01 Mar 2011 Temat postu:

Oki doki